W obowiązującym stanie prawnym powództwo w sprawie „frankowej” można skierować do sądu właściwego dla głównej siedziby banku lub do sądu właściwego dla oddziału banku. W dniu 8 listopada 2019 r. wejdzie w życie zmieniony artykuł 372 Kpc, który wprowadza szczególną przemienną właściwość sądu w sprawach powództw o roszczenia z czynności bankowych przeciwko bankom – klienci banków będą mogli pozywać banki w sądach położonych najbliżej ich miejsca zamieszkania. Ułatwi to kredytobiorcom inicjowanie i prowadzenie postępowań sądowych oraz obniży ich koszty, a także rozdzieli sprawy frankowe na większą ilość sądów.
Warto wskazać sprawy na obszarze apelacji gdańskiej, które są sukcesem „frankowiczów”. W dniu 5 czerwca 2019 r. Sąd Rejonowy w Gdyni w sprawie umowy kredytu indeksowanego o sygn. I C 710/17, w której po stronie pozwanej występował Bank Raiffeisen, zasądził na rzecz powodów kwotę ponad 41.000 zł. Powodowie w 2008 r. zawarli z poprzednikiem pozwanego umowę kredytu indeksowanego do CHF, a tzw. „indeksacja” zobowiązania powodów była w oparciu o jednostronnie przygotowywany kurs tabelaryczny pozwanego Banku. Sąd w uzasadnieniu wyroku stwierdził przed wszystkim , że:
- Przepisy regulujące indeksację nie obowiązują, jako abuzywne od dnia podpisania umowy (w rozumieniu art. 3851 Kc).
- Umowa nie może być dalej wykonywana, gdyż w dniu podpisania umowy nie występował przepis dyspozytywny, którym można by uzupełnić powstałą w umowie ww. „lukę”.
- Wskutek powyższego, na podstawie art. 58 Kc, jako sprzeczną z dyrektywą EWG 93/13, umowę należy uznać za nieważną.
- To do konsumentów należy decyzja o dalszym obowiązywaniu umowy – interes Banku jest drugorzędny.
- Czym innym jest świadomość konsumentów „ogólnego” ryzyka kursowego związanego z kredytem „indeksowanym”, a czym innym wiedza o sposobie kształtowania kursu przez pozwany Bank.
- Abuzywności przepisów regulujących indeksację nie uchyla zawarty aneks (na mocy tzw. ustawy antyspreadowej), umożliwiający spłatę kredytu bezpośrednio w walucie „indeksacji”.
Sąd odwołał się bezpośrednio do opinii Rzecznika Generalnego TSUE wydanej w sprawie Dziubak. Sąd zastosował również w sposób „egzotyczny”, tzw. „teorię salda”, gdyż uznał, że co prawda konsumenci mogą dochodzić od pozwanego Banku jedynie nadwyżki ponad kwotę wypłaconego kapitału, to jednak na rzecz powodów zasądzono nadpłatę od dnia podpisania aneksu do dnia wniesienia pozwu wynikającą z rozliczenia umowy złotowej oprocentowanej stawką LIBOR.
Najnowsze komentarze